Świąteczne jarmarki w Nowej Zelandii niczym garden party.

Na Południowej Wyspie Nowej Zelandii, między Kaikoura a Christchurch mieści się niewielka miejscowość Culverden, znana w całej Nowej Zelandii z jednego z najpopularniejszych, przedświątecznych jarkarków: Culverden Christmas Country Fete.

Impreza organizowana przez trzy zaradne żony lokalnych farmerów przyciąga od 20 lat tysiące Nowozelandczyków oraz turystów będących akurat w okolicy. Szczególną popularnością cieszy się wśród Australijczyków jako najbliższych sąsiadów Nowej Zelandii oraz Kanadyjczyków.

Podczas jarmarku można zaopatrzyć się u kilkuset wystawców oferujących nie tylko produkty typowo świąteczne ale również akcesoria domowe, ubrania a nawet meble popijając przy tym wyśmienite, nowozelandzkie wino i pałaszując świąteczne i nie tylko świąteczne potrawy.

Z racji klimatu i czasu w jakim odbywa się impreza ma ona znacznie odmienny charakter od naszych jarmarków. Kiedy u nas ziąb i mrok, po drugiej stronie globu kończy się zima jak piszą niektóre nowozelandzki gazety a tak naprawdę to nawet kończy się wiosna i idzie letni sezon.  Dlatego jest to jak najbardziej piknik w ciepełku słonecznych promieni niż pod okryciem z futra i czapą z lisa. Chociaż i w Nowej Zelandii pogoda potrafi płatać figle. W 2009 roku pogoda załamała się i organizatorzy obawiali się mniejszej frekwencji. Jednak impreza przyciąga jak magnez i uczestnicy mimo deszczu i silnego wiatru wstawili się w licznie. Podczas całej imprezy i mimo złej pogody odwiedziło jarmark ponad 6000 osób.   
Jak mówi Lou Davison, współorganizatorka imprezy ”… to wspaniały dzień dla lokalnej społeczności oraz stałych bywalców imprezy z Północnej Wyspy” i niewątpliwie ma rację bo nie ma to jak przedświąteczne zakupy w atmosferze „garden party”.

Oficalna strona imprezy: CCCF